Poniedziałek był słodko-gorzkim dniem dla Polaków w Dakarze. Świetne wyniki Sonika i Łaskawca oraz udany przejazd Małysza zostały przysłonięte przez wypadek Hołowczyca. Na dodatek spore straty zanotowały dwa teamy samochodowe.

Dopiero na 88. miejscu dojechała na metę poniedziałkowego OS’u załoga Piotr Beaupre/Jacek Lisicki (prawie trzy godziny straty do lidera). Kłopoty na wydmach miał także Darek Żyła z Pierre Calmonem (na razie 103. miejsce; trzy i pół godziny „w plecy”). Humory poprawiło nam dzielne „trio” R-Six Team, czyli Szustkowski/ Kazberuk/Białowąs (na zdjęciu), którzy zaliczyli swoim Unimogiem 34. czas dnia – 1:44’15 straty do niesamowitego (znów wygrał etap!) Holendra De Rooya. Może we wtorek będzie lepiej?