Po dniu przerwy, które wszystkie załogi Poland National Team poświęciły na naprawę usterek i chwilę relaksu, dziś przed dakarowym peletonem długie ściganie.
Motocykle, quady i auta pokonają dziś ponad 850 km, z czego prawie 600 km to odcinek specjalny. Taryfę ulgową będą miały tylko ciężarówki…
Trasa dziewiątego etapu z San Miguel de Tucuman do Corodoby to długa dojazdówka, potem OS podzielony strefą neutralizacji i znów dojazd do mety. Wyjątek zrobiono dla „trucków”, które pojadą krótszą trasę (406 km dojazdu, 293 km OS’u) bez przerwy.
– Organizatorzy zaplanowali na poniedziałek trasę wymagającą precyzji i dużych umiejętności technicznych. Przed nami przeprawa przez las. Oprócz naszych konkurentów, rywalami będą dziś drzewa. Trzeba być bardzo ostrożnym. Szczególnie, że duże ciężarówki serwisowe będą miały utrudniony dostęp do trasy. Jak zwykle liczę na Wasze wsparcie – pisze Rafał Sonik na swoim fanpage’u.
– Ruszamy na trasę wypoczęci i przygotowani, bo Cały wieczór Rafał (Marton – przyp. red.) ślęczał w hotelu nad roadbookiem – mówi Adam Małysz, który zajmuje znakomite, 17. miejsce w stawce kierowców samochodowych. – Wczoraj od godz. dziesiątej rano przebywaliśmy na biwaku. Po południu niemal wszyscy nasi zawodnicy uczestniczyli w mszy świętej, odprawionej przez polskiego księdza w intencji rajdowców. Mieliśmy dzisiaj sporo spotkań z dziennikarzami – wywiady, zdjęcia, filmy, hiszpańska gazeta, hiszpańskie radio. Samochód wygląda jak nowy. Mechanicy zmienili całe zawieszenie, amortyzatory, wahacze, półoś, sprzęgło – wszystkie te rzeczy, które powinno się wymienić po dniu przerwy – dodaje Adam.
Motocykle i quady ruszyły na trasę o godz. 11.40 naszego czasu, ciężarówki o 12.40, a start samochodów zaplanowano na 14.03.
Trzymajmy kciuki za zawodników Poland National Team!
ODWIEDŹ NAS NA: