Jeden motocyklista, jeden quadowiec, sześciu kierowców samochodów, czterech pilotów, dwie załogi ciężarówki i jeden mechanik w faworyzowanym, holenderskim Iveco. W sumie 18 Polaków ruszy 5 stycznia na bezdroża Ameryki Południowej w kolejnej edycji Rajdu Dakar.

Na motocyklu polskie barwy narodowe reprezentować będzie oczywiście Jakub Przygoński, który otrzymał 15. numer startowy. Nasz „rodzynek” w stawce aż 176 zawodników rywalizujących w tej klasie będzie musiał zmierzyć się z takimi tuzami, jak Cyril Despres, Marc Coma, Joan Barreda, Jordi Viladoms, Francisco Lopez, Olivier Pain, Helder Rodrigues, czy Ruben Faria.

Równie trudne zadanie stoi przed Rafałem Sonikiem, który wśród Polaków otrzymał najwyższy numer startowy – 252. Trzeci w zeszłorocznych zmaganiach krakowianin ponownie stanie do walki z dwukrotnym triumfatorem Dakaru Marcosem Patronellim, ale także Ignacio Casale, czy Lucasem Bonetto.

Najliczniej Polska będzie reprezentowana w stawce samochodów. Z numerem 309. wystartuje w Mini Krzysztof Hołowczyc z Konstantinem Żilcowem. Numer 322. pojawi się na Hiluxie Adama Małysza i Rafała Martona, a 328 na aucie Marka Dąbrowskiego i Jacka Czachora. Na starcie nie zabraknie również Martina Kaczmarskiego i Filipe Palmeiro (332) oraz Piotra Beaupre z Jackiem Lisickim (351). W Dakarze zadebiutuje Grzegorz Czarnecki, którego pilotować będzie doświadczony już Bartłomiej Boba (nr 415).

W rywalizacji ciężarówek liczymy na dobry występ Tatry prowadzonej przez Jarosława Kazberuka i Robina Szustkowskiego, których zespół uzupełnia Czech Filip Skrobanek (nr 536). Manem z numerem 544 pojadą Grzegorz Baran, Robert Jachacy i Paweł Grot. Największe szanse na sukces w tej klasie ma jednak Dariusz Rodewald, który jedzie jako mechanik Gerarda de Rooya w walczącym o podium Iveco.

W sumie w Dakarze 2014 weźmie udział 176 motocyklistów, 151 samochodów, 71 ciężarówek i 41 quadów. To daje łączną, imponującą liczbę 438 pojazdów!

Startujemy 5 stycznia 2013 roku z Rosario. Oby wszyscy, dwa tygodnie później stawili się na mecie w Valparaiso!